9 marca w klubie czyli SP YL Contest, PGA TEST, schody do nieba i Waldek na drzewie ;-))))

No cóż, po piątkowych imprezach z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet zgodnie z umową spotkaliśmy się we wczesnych godzinach rannych w klubie SP2TMT. Na dzień ten zaplanowanych było kilka atrakcji. Niezaplanowane było jednak dopołudniowe załamanie się pogody, skutkujące silnymi wiatrami i opadami deszczu. Ale ponieważ nie jesteśmy z cukru (chociaż równie słodcy ;-))) ), pogoda zbytnio nas nie wystraszyła i większość prac za zewnątrz pomieszczeń klubowych udało się wykonać.

Ale po kolei.

Już w pomieszczeniu radiostacji klubowej na operatorkę zawodów SP YL Contest czekała miła niespodzianka – w końcu nie wszyscy dżentelmeni wyginęli ;-))

Podobnie jak w ubiegłym roku Marzenna SP2MJH reprezentowała klub w SP YL Conteście. Co prawda była lekko niewyspana i zjeżona, że trzeba było tak wcześnie wstać, ale czego się nie robi dla godnego reprezentowania klubu.

Jednak po porannej kawie i Rafaello wszystko było OK i można było spokojnie działać w zawodach.

Marzenna nawiązała 28 łączności z uczestnikami zawodów w regulaminowym czasie zawodów, które trwały od 6.00 do 6.59 czasu lokalnego.

Skończyły się zawody SP YL, a przed nami kolejna, III tura tegorocznych zawodów PGA TEST. Szybka zmiana operatora ( Mariusz SQ2BNM) i logującego łączności (Paweł SP2PR). Startujemy w kategorii MO – SSB. Druga godzina zawodów mija szybko – wspomagamy się mocną, zrobioną przez Marzennę bardzo dobrą kawą.

Na godzinę 9.00 ustaliliśmy sobie spotkanie klubowiczów dysponujących w tą sobotę wolnym czasem. W klubie pojawili się (oprócz wcześniej wymienionych : Marzeny SP2MJH, Pawła SP2PR i Mariusza SQ2BNM oraz Janusza SP2JKH) Andrzej SQ2RCB, Waldek SP2EUI, Waldek SQ5CZN, Wojtek SP2FVN, Ryszard SP2GR.

Podzieliliśmy się zadaniami na zewnątrz i wewnątrz klubu. Obydwie ekipy ostro wzięły się do pracy, czego wyniki można było wkrótce zauważyć.

Ekipa wewnątrz fortu oprócz prac porządkowo- organizacyjnych i wyposażeniowych zajęła się wykonaniem schodów (konstrukcja drewniano-ziemno-ceglana) w lewym wyjściu z korytarza na niższy wał. Konstrukcja schodów ułatwia wychodzenie z głównego korytarza na dolny wał i do anten, a ponadto zdecydowanie poprawia komfort i bezpieczeństwo w tym ciągu komunikacyjnym.

Efekt prac można obejrzeć poniżej.

Ekipa pracująca na zewnątrz w składzie: Waldek SQ5CZN, Wojtek SP2FVN, Paweł SP2PR oraz Mariusz SQ2BNM zajęła się wycinka zbędnych krzewów oraz przygotowaniem miejsc pod nowe anteny na naszym polu antenowym.

Pierwsze skrzypce w tej orkiestrze należały do Waldka SQ5CZN, który w pełnym zabezpieczeniu i asekuracji przy pracach na wysokości mógł przycinać zbędne (tzn. suche i przeszkadzające) konary i krzewy.

Przez wiele lat na terenie Fortu IV wyrosło wiele tzw. samosiejek drzew
i krzewów, które rozrastając się i wrastając w głąb fortyfikacji rozsadzają mury powodując zaciekanie wody do środka obiektu. Dlatego co pewien czas należy przeprowadzać działania pielęgnacyjno- korekcyjne w celu właściwego zabezpieczenia szaty roślinnej fortu.

Waldek SQ5CZN w akcji ;-)))

Niestety, około godziny 13.30 musieliśmy zakończyć prace na zewnątrz,
ze względu na bardzo silne podmuchy wiatru oraz nasilające się opady deszczu.

Pomimo tego, z poczuciem pracowicie spędzonego dnia mogliśmy zasiąść przy stole, żeby posilić się ciepłym posiłkiem.

Flaki zagrzane w garnku na fajerkach smakowały wyśmienicie ze wspaniałym, świeżym pieczywem. Do tego kawa, herbata, napoje, coś słodkiego. W odwodzie była jeszcze fasolka po bretońsku, kiełbasa śląska, kaszanka z patelni na słonince
z cebulką ;-)))

Tradycyjnie zabezpieczenie logistyczne dnia klubowego było super ;-))))

Był czas na pracę, na pogaduchy, wymianę wielu informacji.

Jak skończyliśmy część kulinarną spotkania klubowego to przestało padać, niebo się wypogodziło. Tak więc powrót do domu był przy dobrej pogodzie.

W czasie naszych prac w klubie TCZK wydało 3 ostrzeżenia o silnych wiatrach w regionie towarzyszących opadom deszczu ;-(((( co odczuliśmy na własnej skórze. Pomimo tych zawirowań pogodowych spotkanie klubowe było bardzo owocne radiowo ( udział w dwóch zawodach w godzinach porannych) oraz programowo (zrealizowaliśmy większość założonych na ten dzień prac).

Kolejne tego typu spotkanie klubowe odbędzie się najprawdopodobniej za
2 tygodnie. Będziemy wieszać nowe anteny (LongWire) oraz przewieszać już istniejące (delta na 160m, W3DZZ, GP na maszcie).

Szczegóły jak zwykle we wtorek na spotkaniu klubowym.

Z kolei w niedzielę 17 marca o godz. 10.00 spotykamy się w Wąbrzeskim Domu Kultury na zebraniu sprawozdawczym członków toruńskiego Oddziału Terenowego PZK (OT Nr 26). Oprócz wysłuchania sprawozdania z działalnośic zarządu oddziału, sprawozdania oddziałowej komisji rewizyjnej będzie okazja do dyskusji, koleżeńskich spotkań, wymiany kart QSL, posłuchania informacj z ostatnich wypraw Zenka SP2GCJ, Bogdana SP2FUD.

Tak więc do spotkania w Wąbrzeźnie. Sprawy dojazdu do Wąbrzeźna uzgodnimy we wtorek w klubie.